Ilość wyświetleń bloga

Obserwatorzy

sobota, 28 lutego 2015

Bitwa podkładów Pharmaceris: Nawilżający vs Ochronno-korygujący.

Witam Was bardzo serdecznie!
Dzisiaj przychodzę do Was z bitwą podkładów Pharmaceris. Otrzymałam je do testów, aby wybrać wśród nich podkład idealny dla mojej skóry. Moja skóra jest mieszana z tendencją do przesuszeń, które w tym okresie to dla mnie chleb powszedni. Jest też bardzo jasna, wrażliwa i skłonna do podrażnień, więc wymaga na co dzień filtrów ochronnych i lekkiego skorygowania przebarwień. Wybór więc padł między te dwa podkłady - nawilżający i ochronno-korygujący.
Który wygra bitwę?

Fluid matujący vs Fluid intensywnie kryjący | Pharmaceris

Witam Was bardzo serdecznie!


Generalnie mówiąc kupowanie nowego podkładu to dla mnie droga przez mękę. O ile o właściwościach mogę przeczytać w internecie o tyle dobór koloru to już wyższa szkoła jazdy. Do córki młynarza mi daleko, ale nie jestem też murzynkiem. Dodatkowo tony różowe, żółte i takie tam, oświetlenie w drogerii, utlenianie się i milion innych problemów. Gdy nadarzyła się okazja przetestowania podkładów pharmaceris poszłam na żywioł i wzięłam najjaśniejsze odcienie. Pamiętajcie, że zawsze łatwiej jest przyciemnić niż rozjaśnić.

Mam skórę tłustą z niedoskonałościami. Nie mam nadmiernego problemu ze świeceniem się skóry. Nie posiadam suchych skórek. Podkłady zawsze pudruję - przy testowaniu tych podkładów używałam pudru sypkiego wibo oraz affinimat maybelline. Do aplikacji używam tylko gąbki real techniques.


W moim przypadku do boju stanęła wersja matująca oraz intensywnie kryjąca. 

piątek, 13 lutego 2015

Prosty i klasyczny makijaż walentynkowy.

Witam Was bardzo serdecznie :)
Przepraszam Was za tak długą przerwę - przez cały miesiąc trwała u mnie sesja, dlatego nie miałam czasu nic dodawać. Na szczęście zdałam wszystko śpiewająco, w pierwszych terminach więc teraz jestem cała Wasza :) Jeśli macie pomysł o czym chcielibyście poczytać notkę - piszcie w komentarzach :)
Dzisiaj przychodzę do Was z makijażem walentynkowym krok po kroku. Makijaż jak każdy inny, aczkolwiek jest on dość wyjątkowy pod kilkoma względami :) Użyłam w nim nowych lub już ukochanych kosmetyków z moich zbiorów - przy okazji możecie zobaczyć jak sprawują się pewne produkty :)
Po drugie i jeszcze ciekawsze - relację zdjęciową stworzyłam tylko i wyłącznie przy użyciu telefonu komórkowego. Na pierwszych zdjęciach zauważycie pewnie wariacje kolorystyczne, aczkolwiek wydaje mi się, że jakość zdjęć jest fajna, a oddanie kolorów prawie idealne :) Dajcie znać czy przypadnie Wam to do gustu - jestem teraz w domu na odpoczynku i to jest mój jedyny sprzęt do zdjęć jaki posiadam :)

Po tym długaśnym wstępie czas na zdjęcia :) Do wykonania makijażu użyłam: