Witam Was wszystkich bardzo serdecznie :)
Dzisiaj zapraszam Was na prezenty i zakupy, które wpadły w moje ręce w czwartek, w dniu spotkania blogerek :)
Najpierw podzielę się z Wami zawartością mojej paczuszki od Ani z Mac :) Jestem z niej bardzo zadowolona i znalazłam wśród rzeczy same perełki :)
Cleanse off oil - olejek do zmywania makijażu

Pro longwear eye shadow - cień do powiek w kolorze "Sweet satisfaction"

Satin lipstick - szminka o wykończeniu satynowym w kolorze "Snob"

Nail lacquer - lakier do paznokci w kolorze "Midnight tryst"


False lashes mascara - tusz nadający efekt sztucznych rzęs

Haute & Naughty too black lash - tusz z dwoma szczoteczkami - dającą efekt na dzień i na wieczór

Studio moisture cream - nawilżający krem

Eye kohl - kredka do oczu w kolorze "Teddy"

A teraz zakupy, które zrobiłam tego samego dnia, po spotkaniu:
Długo polowany Essie - Tart deco

Maseczka peel-off, w promocji 4,50

Bioderma - w promocji na prawdę żal nie wziąć :)

Lakier do paznokci z Bourjois, który teoretycznie ma wytrzymać 10 dni - zobaczymy :)

Jeszcze raz dziękuję Ani z Mac'a i Agacie za zaproszenie jej :) Prezenty były wielkim zaskoczeniem :)
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie :)
Beata :)
Zazdroszczę Ci pomadki, to kolor na który mam ochotę :) Krem nawilżający świetnie się u mnie sprawdza :) Dzisiaj sama również kupiłam nowy lakier Essie, pewnie niedługo pojawi się u mnie na blogu :>
OdpowiedzUsuńZazdroszcze prezentów od MAC'a:) Tart Deco w końcu i ja zakupiłam:)
OdpowiedzUsuńlakier jest świetny ile warstw? dobrze się rozprowadzał ???a jak Ci się pomadka sprawuje;)
OdpowiedzUsuńteż mam tart deco jest śliczny i świetnie się rozprowadza, ładnie kryje i dość długo utrzymuje :)
2 warstwy :) Jest na prawdę fajny :) A pomadka wspaniaaaaała! Zakochałam się! :D
UsuńA mój mleczno różowy się źle rozprowadza ;/ no trudno :D
UsuńFajnie było Cię poznać :)
OdpowiedzUsuńA mnie ciekawią te tusze z MACa, obydwa wyglądają świetnie :)
OdpowiedzUsuńMusisz coś napisać więcej o tym pierwszym tuszu dający efekt sztucznych rzęs, to może kupie jak zużyje te dwa co mam;p no i gdzie to info o mnie i essiku?;p :D żartuje :*
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję tuszów ;)
OdpowiedzUsuńA ja zazdroszczę zupełnie wszystkiego:D
OdpowiedzUsuńBeatko, ale Ci się przyfarciło... Snob, Sweet Satisfaction, Midnight Tryst, kolory do pozazdroszczenia :-) Cieszę się, że mogłyśmy się spotkać, ściskam mocno!
OdpowiedzUsuńo kurcze, to niezxłe zakupy poczyniłaś :) a bioderma to 250+250? jesli tak - przeplacilam w hebe :D
OdpowiedzUsuńTak, 250+250 :)
Usuńjakaś tania ta Bioderma, wody zwykłej wlali chyba ;)
UsuńPokaż szminę, pokaż pokaaaż :)
OdpowiedzUsuńBędzie makijaż na pewno :)
UsuńJestem ciekawa tego olejku, bo sama mam ochotę na niego :D
OdpowiedzUsuńO proszę! Udało się Ci upolować TD w końcu! Ja też ostatecznie dorwałam go w Tarasach, czyli tam, gdzie najmniej się spodziewałam :)
OdpowiedzUsuńJa też, tylko dlatego, że była świeżuchna dostawa :D
UsuńAle ci zazdroszcze Maca!:)
OdpowiedzUsuń