Ilość wyświetleń bloga

Obserwatorzy

sobota, 13 kwietnia 2013

szampon na miarę XXI wieku!

Nasze czasy wymagają radykalnych rozwiązań! 
Radykalnych pomniejszeń!
Brawa za pomniejszony szampon!
Brawa za SZAMPON W KOSTCE!



Karma Komba, czyli szampon w kostce firmy Lush to dla mnie szampon IDEALNY! Moje przetłuszczające się włosy go uwielbiają. Po użyciu pozostają świeże przez trzy dni, co jest dla niech niebywałym sukcesem.
Dla mnie ten szampon nie ma wad, ponieważ:

- ma przyjemny zapach, dosyć mocny, ale można się do niego przyzwyczaić. 
- włosy po użyciu są bardzo mocno oczyszczone, a przez to puszyste i sypkie,
- moich włosów nie wysuszył, nawet przy regularnym stosowaniu, 
- kostka to taka forma szamponu, która ma same plusy: jest poręczna, jest mała, jest wydajna :-)
- szampon mocno się pieni, a to zwiększa psychiczne uczucie oczyszczenia włosów :)
- nie podrażnia skóry głowy,
- używanie kostki to czysta przyjemność - wystarczy przeciągnąć ją kilka razy po włosach i już pełno na nich piany. 
- nieco plącze włosy, ale odrobina odżywki i po problemie, 
- wiem, że producent zaleca trzymanie go w firmowej puszce, ale mój mieszka sobie w pudełku po mini masełku TBS i jest mu tam dobrze :) 


Karma Kombę polecam Wam z całego serca!
Jest łatwo dostępny w internecie i w salonach lush :) 


buziaki!
Marta :) 

23 komentarze:

  1. Pierwszy raz słyszę o czymś takim, ale skoro mówisz, że na włosy przetłuszczające się jest dobry to bym z chęcią wypróbowała :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam Lusha, ale szamponów się obawiam. Mam suche włosy i wrażliwą skórę głowy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie będą Ci pasowały. Szampony Lush są dosyć agresywne w swoich poczynaniach ;)

      Usuń
  3. już dawno miałam na ten szampon ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam 2 szampony w kostce: seanik i ultimate shine, ja rzadko po nie siegam ale mojedziecko uwielbia:P

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja miałam New i Trichomanię i oba bardzo lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. kiedyś bardzo chciałam wypróbować :) potem mi przeszło, ale Twoja recenzja kusi ponownie :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. może kiedyś skuszę się na szampon w kostce :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Chcialabym wyprobowac wreszcie szampon w kostce, kusisz i to okropnie, niedobra Ty :P

    OdpowiedzUsuń
  9. I dlaczego nie słyszałam o nim wcześniej!? *_*

    OdpowiedzUsuń
  10. Mma taki niebieski, ale niestety moje wlosy srednio za nim przepadaja, bo troche je przesusza:( Za to swietnie domywa to co delikatne szampony nie domyja ( staram sie unikac sls i podobnych;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie słyszałam nigdy o takim :) Może kiedyś wypróbuję, bo muszę głowę myć codziennie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam Karmę Kombę! Też mam tłuste włosy, szampon idealnie sobie z nimi radzi, a ten zapach...mmmm :) Używałam też New, mniej mi się podobał. Teraz będę testować Jumpin Juniper, podobno też do tłustych włosów ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. miałam i lubiłam :) z chęcią znów wrócę do Karmy Komby ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Szampon w kostce? Nigdy nie słyszałam o nim ;) Może by dał radę i z moimi przetłuszczającymi się włosami? ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo go lubie:) Planuje zakup Seanika w nastepnej kolejnsci - tak dla odmiany:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Za Karma Kombą nie przepadam, za to Seanika i New uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Narobiłaś mi ochoty, już o Lushu marzę, a ten szampon wpisuję na listę, muszę wypróbować koniecznie ;)

    OdpowiedzUsuń

Prosimy o nie wstawianie komentarzy typu "zapraszam do siebie ". Uwierzcie, że chętniej zaglądamy na blogi dziewczyn, które komentując nie reklamują się. Z góry dziękujemy! :)