Marzenia się spełniają... czyli nowości z MAC vol.2 :) Kelly Osbourne Collection swatches.

Witam Was bardzo serdecznie :)
Jeśli czytaliście moją ostatnią notkę wiecie, że marzyłam o kilku dodatkowych produktach z MAC z kolekcji Kelly Osbourne. Nie spodziewałabym się w życiu, że to marzenie tak szybko się spełni :) A marzenia spełniły się wszystkie! Dziękuję mojej dobrej wróżce za te cuda... :) :*

Na mojej liście marzeń znalazły się dwie szminki i cienie. Zacznijmy od szminek :)

Szminki posiadają świetne, limitowane opakowania - jak reszta kolekcji :) Uwielbiam szminki z limitowanych kolekcji nie tylko za nowe kolory ale również za ich opakowania :)

Strip Poker to mój IDEALNY, matowy nude. Bałam się trochę tej szminki jak zobaczyłam ją na żywo, ale po nałożeniu jej na usta lęk znikł...Jest po prostu cudowna! Świetnie się rozprowadza, długo się trzyma - jak to mat-y z MAC :) I'm in love!

Kelly Yum-Yum to chyba najbardziej kultowa szminka z tych kolekcji :) Świadczy o tym fakt, że stacjonarnie jest już wyprzedana :) Cudowny, oczojebny róż z satynowym wykończeniem, który wżera się w usta i nie schodzi z nich przez dosłownie cały dzień :) Przetestowałam ją w ekstremalnej sytuacji jedzenia frytek z sosem - starła się tylko leciutko! Jest na prawdę świetna! Jeśli się nad nią zastanawiacie to polujcie na rzut na stronie internetowej MAC :)

Cienie...moje pierwsze w tej formie :) I cóż mogę rzec? Czy są warte tej góry pieniędzy? Są. Po prostu. Kto jeszcze nie spróbował cieni z MAC niech to zrobi i gwarantuję, że się zakocha tak jak ja :) To jak one się nakładają, jak łączą ze sobą i utrzymują...bajka :) No i te kolory - świetne! :)

Zastanawiałam się, czy paletka Sharon nie będzie lepsza, ale tamte cienie są do znalezienia w normalnych sklepach, a o takie fiolety ciężko :)

Swatch szminek:

A oto jak prezentują się cienie na oku :) Prosty, acz efektowny makijaż.

I na koniec look z różem, szminką i cieniami od Kelly :)

I jak Wam się podoba? :) Co myślicie o takich jaskrawych szminkach? Piszcie koniecznie! :)

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie :)
Beata