Haul z USA - Beata&Marta

Witam Was bardzo serdecznie :)
W dzisiejszej notce chciałam Wam przedstawić Nasz haul z USA - mój i Marty.

Uprzedzając pytania - nie, nie byłyśmy na wycieczce w Stanach - pewnie gdybyśmy miały jechać już dawno byście o tym wiedzieli ;) Produkty mamy dzięki uprzejmości Naszej współlokatorki Karoliny (dziękujemy jeszcze raz! :*) która dzielnie, przy okazji swojego wyjazdu, szukała ich dla Nas w drogeriach :) Jesteśmy bardzo podekscytowane, ponieważ udało jej się znaleźć wszystko co chciałyśmy!
W większości są to rzeczy zupełnie niedostępne w Polsce. Ja skusiłam się jeszcze na jedną rzecz, dostępną co prawda w Polsce, ale sprowadzając ją z USA wychodziło dużo taniej :)
Okey, koniec tego wstępu - pewnie jesteście ciekawi, co sobie wybrałyśmy? :)

BEATA

1. Moje marzenie. Paletka cieni Chocolate Bar firmy Too Faced.

2. Szminka MAC w kolorze Please Me. W PL - 86 zł ; USA - ok. 49 zł.

3. Lakier do paznokci Butter London w kolorze The Black Knight. Kupiłam go, ponieważ jest ponoć odpowiednikiem lakieru z MAC w kolorze Everything That Glitters. Oczywiście będzie porównanie :)

MARTA 

Wiem, że jej zakupy są w dużej mierze zainspirowane xbebe18 :)

1. Pomadka w kredce Wet n wild Megaslicks Balm Stain w kolorze 126 Rico Mauve.

2. Pomadka w płynie Maybelline Color Sensational The Elixir w kolorze 095 Blush Essence.

3. Korektor Maybelline Fit Me w kolorze 10 Light Leger.

4. Balsam do ust EOS w wersji Mandarynka :)

5. Balsam do ust Burt's Bees w wersji podstawowej Honey.

6. Last but not least - Vogue :)

Swatche:
(od lewej) MAC, Wet n Wid, Maybelline, Maybelline

Podsumowując - mamy co testować :) Będzie o czym pisać na blogu :)
Jak Wam się podoba Nasz haul? Co Wy byście kupiły ze Stanów? Piszcie koniecznie :)

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie :)
Beata :)