Ilość wyświetleń bloga

Obserwatorzy

piątek, 31 maja 2013

Maj w wielu zdjęciach!


Marty i Beaty przygody ze szpilkami. 

Kurteczkę w New Look oglądałam już jakiś czas temu, a chodzi za mną do tej pory.
Czekam na wyprzedaże. 

Wybieramy buty do codziennego stosowania. 
Moje mają być różowe.
Beata woli buty funkcjonalne. 

Cześć jestem Marta
i nie lubię różowego. 

Pierwsza próba.

Beyonce dla h&m. 

szkoda, że to dział dziecięcy ;(

chyba wrócę po te sandałki :)
kupić?????

piwo białoruskie.
kwa chlebowy polski.

podlaski kwas chlebowy i już wiadomo gdzie spędziłam długi weekend.

pierwszy w tym roku grill :)

wyszło prawie jak Kasi Tusk, no prawie.

Niektórzy święta obchodzą później :) 

 nachodziłyśmy się za nimi, oj nachodziłyśmy!
zwłaszcza za Beatą!

typowe śniadanie blogerki.

no skoro zaViera, no to viera. 

jeszcze nie rozkminiłam co to. 

pędzelek z ogonkiem?

rzadko coś staje się ulubieńcem pod wpływem próbki, ale 
vichy się udało.

SMS:
"Becia to te?"
"TAAAAK"
:)

Nie poszalałam w rossmannie na -40%.

Tata pożyczył zatankowany samochód to można ruszać :D

teraz piję suszoną pokrzywę - ekologicznie :D

mój nowy ulubieniec :D 

przegląd blogów musi być.

moje ukochany okulary, już od kilku sezonów.

I hate SPSS with my whole life. 

heyo.

ładną tacę kupiłam rodzicom, ładną. 

3zł.

20zł.

rower <3 p="">
i na koniec kwintesencja.
obym kiedyś miała córeczkę,
będę mogła jej bezkarnie kupować HK :) 


buziaki!
Marta. 

czwartek, 30 maja 2013

NOTD: Złoto

Witam Was bardzo serdecznie :)
Dawno nie było żadnego NOTD, więc czas to nadrobić :) Dzisiaj w roli głównej złoty lakier z Sally Hansen w duecie z top coat'em matującym z Manhattan'u :) Jak dla mnie wyszło super :) Na złotym lakierze efekt matu jest mało widoczny, lecz na innych kolorach wypada świetnie :) Jeśli chcecie zobaczyć go w akcji z innym lakierem to piszcie :)
Lakier to Sally Hansen Complete Salon Manicure 310 Gilty Pleasure kupiony w Pepco za całe 10 zł :) Na zdjęciach 2 warstwy.
Miłym zaskoczeniem był dla mnie ten top coat. Mam matujący top z Essie, który w moim przypadku w ogóle nie działa (i nie tylko u mnie to się dzieje, niestety). Ten kupiłam na próbę, głównie ze względu na jego cenę - 8 zł w Pepco - żeby porównać, czy tylko Essie nie działa czy żaden nie działa :) A ten o dziwo działa i to świetnie! Szybko schnie, szczerze polecam :)
Zdjęcia robione były w różnym oświetleniu, ale ciężko uchwycić jego kolor na prawdę :) Jest to złoto, lecz nie ciepłe a...chłodne? :)
Mnie to połączenie bardzo się podoba :) Już nie mogę doczekać się eksperymentów z matowym top'em :)

A Wam? Jak się podoba taki mani? :) Co aktualnie macie na pazurach? :)

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie! :)
Beata :)

poniedziałek, 27 maja 2013

Wygrana w konkursie OPI :)

Witam Was bardzo serdecznie :)
Dzisiaj chciałam się z Wami podzielić radosną nowiną, o której niektóre z Was już wiedzą :) Mianowicie: jakiś czas temu wygrałam w konkursie na hasło reklamowe OPI, który odbywał się na ich facebooku :) Pierwsze miejsce to już coś, jestem z niego niesamowicie dumna :) Tym bardziej, że jak dobrze wiecie - jestem lakieromaniaczką! OPI-maniaczką też :)
W piątek przyszła do mnie nagroda i tak na prawdę dopiero wtedy do mnie doszło, że wygrałam :) Mimo zmęczenia strasznie się cieszyłam :) Dzisiaj chciałam pokazać Wam co dokładnie wygrałam, bo to spełniło kilka moich lakierowych marzeń :) Tym samym ta notka jest ku przestrodze, żeby brać udział w konkursach, bo choć może się wygrywać rzadko - tak jak ja - to warto :)

W skład nagrody wchodziła gazetka "Nail Bar by OPI", broszura z kolorami, 6 pełnowymiarowych lakierów, zestaw miniaturek Euro Centrale i breloczek w kształcie aparatu Nikon, który - może Was to zdziwi - niesamowicie mnie ucieszył, bo jako, że uwielbiam fotografię od kilku lat, to również uwielbiam wszelkie gadżety z fotografią związane :)
 Zestaw miniatur z kolekcji Euro Centrale :) 
Jeśli chcecie zobaczyć nazwy - kliknijcie w zdjęcie żeby je powiększyć.
od lewej: Goldeneye, OPI...Eurso Euro, Vant To Bite My Neck?
od lewej: Hands Off My Kielbasa!, My Paprika Is Hotter Than Yours, The Spy Who Loved Me

Cieszę się tym bardziej, że żaden z lakierów mi się nie powtórzył :) Już nie mogę doczekać się testowania :)

A Wy? Co ostatnio wygraliście? Często wygrywacie w konkursach czy nie macie szczęścia tak jak ja? Piszcie koniecznie, chętnie poczytam :)

Pozdrawiam Was jak zwykle bardzo serdecznie! :)
Beata :)

poniedziałek, 13 maja 2013

!WYNIKI KONKURSU Z ESSIE!

Witam Was bardzo serdecznie :)
Najwyższy czas żeby ogłosić wyniki konkursu :) 
A wyniki są proste...

ŻADNA OSOBA NIE ZGADŁA KOLORU!

Ciekawe co to jest za kolor?


Oto zwycięski lakier! :) Demure vix!

Jako, że żadna osoba nie zgadła, zwycięzca został wyłoniony drogą losowania :) 
...
Maszyna losująca START! 
...
Kto ma szczęście już od samego początku tygodnia? :)


Gratuluję! Spodziewaj się maila z informacją o wygranej :)

Dziękuję Wam wszystkim za udział w zabawie! 
Zapowiadam, że na pewno to nie był ostatni taki konkurs :)

Pozdrawiam Was ciepło!
Beata :)

sobota, 11 maja 2013

Nowości w mojej kosmetyczce - MAC!

Witam Was bardzo serdecznie :)
Jak już na pewno zdążyliście zauważyć - jestem MAC Maniac :) Z ręką na sercu i pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że jest to moja ulubiona firma kosmetyczna. Tym bardziej cieszę się, kiedy w mojej kosmetyczce pojawiają się nowe rzeczy z tej firmy :)
Ten miesiąc jest wyjątkowo bogaty pod względem nowości, jest to istne szaleństwo :) Jest to po części spowodowane dwoma nowymi limitowankami, choć nie tylko limitowanki zagościły w moich zbiorach :)
Ciekawi co wpadło w moje łapki? :)

1. Szminka Lavender Whip o wykończeniu Cremesheen z kolekcji limitowanej Baking Beauties - testuję ją od kilku dni i muszę Wam powiedzieć, że jestem zdziwiona jej trwałością. Po wykończeniu cremesheen nie spodziewałam się niczego spektakularnego, aczkolwiek trzyma się świetnie!




2. Pro Longwear Paint Pot w 3 kolorach: Chilled On Ice, Vintage Selection & Let's Skate - świetnie się trzymają i stanowią idealną bazę pod inne cienie niesamowicie podbijając ich pigmentację! Fantastyczne produkty!






3. Rozświetlacz Mineralize Skinfinish w kolorze Soft And Gentle - moje marzenie od dawna spełnione :) Nie zawiodłam się na nim - daje piękne, naturalne rozświetlenie!




4. Bronzer Pro Longwear Bronzing Powder w kolorze Nude On Board z kolekcji limitowanej Temperature Rising - bałam się jego koloru do mojej jasnej karnacji, ale sprawdza się super! Można stopniować jego intensywność. Nie daje pomarańczowej opalenizny, a drobiny nie są widoczne na skórze :)




5. Lakier do paznokci Pistachio Creme z kolekcji limitowanej Baking Beauties - piękny kolor na lato! Z resztą - same oceńcie po zdjęciu :)




6. Nowość w MAC - Powerchrome Eye Pencil w kolorze Rich Glance z kolekcji limitowanej Temperature Rising - jeszcze nie testowana bo mam ją od wczoraj, ale kolor i pigmentacja są świetne! Jest też trwała, bo ciężko było mi zmyć swatch z ręki :) Podobał mi się jeszcze drugi kolor - Polished Jet ale wybrałam ten :)





7. Szminka Hue o wykończeniu Glaze ze stałej kolekcji - piękny kolor! Szczerze mówiąc byłam pewna, że jej wykończenie to Satin, ale myślę, że się polubimy, bo ma przepiękny kolor :) Polowałam na Peach Blossom ale jej nie było. Myślę jednak, że Hue to również strzał w 10 :)

To tyle...albo aż! :) Jestem niezmiernie zadowolona z moich nowości i z przyjemnością je testuję :)

A Wy? Lubicie firmę MAC? Kupiłyście coś ostatnio? A może coś z nowych limitowanek? Piszcie! :)

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie! :)
Beata :)