Ilość wyświetleń bloga

Obserwatorzy

piątek, 30 maja 2014

Nowości w mojej kosmetyczce - MAC + ostatnie dni rozdania!

Witam Was bardzo serdecznie :)
Dawno nie było nowości z MAC, a tych uzbierało mi się trochę :) Czas więc podzielić się z Wami co ostatnio wpadło w moje ręce :)

piątek, 23 maja 2014

makijażowi ulubieńcy ostatnich miesięcy.

Witam was bardzo serdecznie!

Zawsze zastanawiam się skąd się biorą ulubieńcy każdego miesiąca. Co miesiąc coś nowego. Nie wiem dziewczyny jak Wy to robicie, ale mnie kosmetyki służą zazwyczaj długo, a już zwłaszcza pielęgnacja. Krem na dwa miesiące to minimum, a zresztą nie każdy jest tak świetny, żeby trafiał do ulubieńców. Trochę inaczej jest z makijażem, ponieważ "kolorówka jest po to, aby używać, a nie zużywać". Chociaż i tutaj nie zmienia się to u mnie tak często (smoky eyes jest spoko zawsze i wszędzie!). Jednak od ostatnich makijażowych ulubieńców upłynęło już trochę czasu, więc czas pokazać Wam coś nowego, coś po co sięgam prawie codziennie. Przy takich zbiorach trudno jest ciągle sięgać po to samo, zresztą czymże byłby blog bez ciągłych nowości. ok, wiem, że w blogosferze są kolekcje piętnaście razy większe od mojej. 

środa, 21 maja 2014

ROZDANIE - Wygraj rozświetlacz Catrice z kolekcji limitowanej Celtica!

Witam Was bardzo serdecznie :)
Wiecie czego dawno nie było? Tak, rozdania! Czas najwyższy podziękować Wam za Waszą obecność na blogu :)
Wkrótce dzień dziecka - kto nie lubi tego dnia? Ja mimo swojego wieku nadal darzę sentymentem ten dzień, więc myślę, że to dobra okazja, żeby dać Wam skromny, acz nadal pożądany przez pół blogosfery prezent...
Chciałam podarować Wam nowiutki, świeżutki, słynny obiekt westchnień i pożądania, niezwykle trudny do zdobycia rozświetlacz firmy Catrice z kolekcji limitowanej Celtica! Dzięki wejściu tej kolekcji na salony drogerii Natura udało mi się zdobyć egzemplarz dla mnie, dla Marty oraz jeden dla Was :)
Chętni? :)

CO ZROBIĆ, ŻEBY WYGRAĆ TEN ROZŚWIETLACZ?

1. MUSISZ być publicznym obserwatorem bloga. (1pkt)
2. MOŻESZ udostępnić informację o rozdaniu na blogu/facebooku wraz z odnośnikiem do tej notki. (1pkt)

FORMULARZ ZGŁOSZENIOWY:
Obserwuję jako: ...
E-mail: ...
Udostępniam info: TAK (tutaj link do udostępnienia) / NIE

poczęstuj się bannerem, udostępnij! :)

 Rozdanie trwa od dzisiaj, 21.05.2014 do dnia dziecka, 01.06.2014 (do północy)
I to wszystko! Prawda, że proste? :)

Informacje dodatkowe:
1. Organizatorem i fundatorem nagród jest Beata - współprowadząca bloga www.ale-babki.blogspot.com.
2. W rozdaniu mogą brać udział tylko osoby pełnoletnie.
3. Zwycięzca zostanie wybrany przez maszynę losującą w ciągu 72 godzin od zakończenia rozdania. 
4. Zwycięzca jest zobowiązany do kontaktu emailowego z organizatorką konkursu w ciągu 72 godzin od daty ogłoszenia wyników. 
5. Nagrody zostaną wysłane tylko na terenie Polski, na koszt organizatora w ciągu 7 dni roboczych od otrzymania danych do wysyłki. 
6. Wszelkie nieścisłości należy kierować na adres: szwagierkaa@gmail.com 
Konkurs nie podlega przepisom Ustawy z dnia 29 lipca 1992 roku o grach i zakładach wzajemnych 
(Dz. U. z 2004 roku Nr 4, poz. 27 z późn. zm.)
Wszystko jasne? No to do dzieła! Spróbujcie swojego szczęścia :) Czekam na zgłoszenia! :)
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie :)
Beata :)

sobota, 10 maja 2014

13 rossmannów w 3 godziny. A Ty w ilu rossmannach byłaś?

Witamy Was bardzo serdecznie!

Historia jest krótka i wszystkim dobrze znana - trudno kupić to co się chciało na promocji w rossmannach. a zwłaszcza jak się idzie o 17, czyli wtedy kiedy każdy normalny człowiek kończy pracę lub szkołę. My właśnie o tej porze się wybrałyśmy. Jako że dysponujemy rossmannem do którego każdy ma daleko byłyśmy pewne, że wszystko tam na nas czeka. Dobrze, że w ogóle nie czekałyśmy do dzisiaj, bo pewnie jedyne co by na nas czekało, oprócz tłustego ochroniarza, byłby stojak na lakiery Rity Ora.

Jakże wielki był nasz szok gdy w naszym rossmannie były puste półki, a to się rzadko zdarza, a już na pewno nie pierwszego dnia promocji. Na szczęście blisko mamy Blue City i Redutę, więc w drogę! Nie wiem co myśmy myślały, że w centrum handlowym to czekają na nas pełne półki. Także jedziemy dalej!.
i tak jadąc, jadąc, zahaczając o każdy możliwy rossmann na trasie dojechałyśmy, aż na kruczą. Odwiedziłyśmy KAŻDY, dosłownie każdy rossmann w linii prostej od BC, poprzez całą ochotę, aż do centrum i kruczej. Doliczając do tego rossmann na hożej! Zjeździłyśmy tak pół miasta za top coatem od maybelline i lakierami candy shop od wibo. W drodze powrotnej olśniło nas, że nie nikt przecież nie pojedzie na zachodni do rossmanna, więc my pojechałyśmy! i tam czekał na nas jeden, jedyny top coat. Bea pierwsza go dotknęła, więc był jej. ale jeden nas nie zadowolił, więc ruszyłyśmy znów do BC, aby upewnić się, że jednak nic tam nie przeoczyłyśmy. Niestety, nie przeoczyłyśmy. Zrezygnowane zaszłyśmy jeszcze tuż pod domem, do naszego, jeszcze do niedawna nieobleganego, rossmanna i czekał tam na mnie!
Misja zakończona sukcesem - mamy dwa top coaty!! :))

a co oprócz tego jeszcze mamy?
Beatka ma:

wtorek, 6 maja 2014

Test na żywo: Bourjois Rouge Edition Velvet

Witam Was bardzo serdecznie :)
Dzisiaj przychodzę do Was z testem na żywo i krótką recenzją matowych pomadek do ust w płynie firmy Bourjois.