Ilość wyświetleń bloga

Obserwatorzy

sobota, 5 października 2013

Eveline mini max - odsłona 404.

Witam Was bardzo serdecznie :)

Dzisiaj pokazuje Wam nie tylko lakier, ale także kawałek lata. To takie trochę wspominki ;) Lakiery mini max bardzo lubię i jest to już kolejny z tej serii, który pokażę Wam na blogu. Dzisiaj czas na odsłonę o numerze 404, kolejny holografek.


Kolor jest piękny. Według mnie baza jest różowa. W niej zatopione są złote, srebrne i fioletowe drobinki, ewentualnie jeszcze inne kolorki ;). Blask nie znika nawet po kilku dniach noszenia.


Lakier nie jest chropowaty, więc zmywa się bez problemu. Do pełnego krycia są potrzebne dwie warstwy, obie cienkie. Lakier jest również stosunkowo trwały - 3 lub 4 dni. Po tym czasie starte końcówki są już brzydkie i trzeba zmienić kolor ;) 


Za 5 ml płacimy około 5-6 zł, w zależności od drogerii. Pojemności mała, czyli dla mnie pożądana w lakierach, bo i tak praktycznie nigdy nie zużywam ich do końca. Zarówno opakowanie jak i pędzelek są bez zarzutu. 



Generalnie kolekcja mini max bardzo przypadła mi do gustu i mam z niej jeszcze kilka sztuk wartych uwagi. 
Znacie ją, lubicie ją?


xoxo
Marta.

9 komentarzy:

  1. ładny ale za dużo tego brokatu hmm

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakoś nie mogę przekonać się do marki Eveline. :( Ale może warto spróbowac :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam jeszcze żadnego lakieru z tej serii i jakoś nie mogę się przekonać... Faza na holosie minęła mi dawno - obecnie w moim zbiorze są jedynie 2 z Color Club i myślę, że to wystarczająca ilość, jak na moje potrzeby :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny kolorek:) Obserwuję, liczę na to samo:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej;) Fajny blog ;) Może obserwacja?? Zapraszam Cię na mojego nowego posta, pozdr :*

    http://fashion-crown.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczny lakier muszę koniecznie go kupić ; ) tym bardziej że nie jest drogi

    http://thestarsofgroud.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. kolorek w moim guście

    OdpowiedzUsuń

Prosimy o nie wstawianie komentarzy typu "zapraszam do siebie ". Uwierzcie, że chętniej zaglądamy na blogi dziewczyn, które komentując nie reklamują się. Z góry dziękujemy! :)