Witam Was ciepło :) Sesja u mnie nadal trwa, a raczej - sesja poprawkowa...Niestety, genetyka i wszystko co biologiczne nie jest łatwe do zdania, ale póki co jeszcze się nie poddaję! Dziś miałam koszmarny egzamin z genetyki, którego podejrzewam, że student 1-go roku medycyny by nie zdał, a co dopiero my, przyszli psycholodzy...Wróciłam więc do domu w średnim humorze, z zakupami z Biedronki pod pachą. Jednak szybko mój nastrój się poprawił, gdy dowiedziałam się, że mój przyjaciel nadal siedzi w Warszawie! I tak godzinkę później był u mnie. Wpadł na dziki pomysł sesji zdjęciowej, na co ja się zgodziłam :) Oczywiście modelem nie chciał być, ale świetnie sprawdzał się jako stylista! :D Bo musicie wiedzieć, że jestem wielką fanką tzw. "autoportretów", więc mam w tym trochę wprawy, więc autorką zdjęć jestem ja sama :)
Także w gruncie rzeczy wieczór mija mi bardzo przyjemnie :)
Mam dla Was dosłownie kilka zdjęć "naszego" autorstwa :)
stylizacja: Tomasz TYcyków
foto: Ja
Jako następnej notki spodziewajcie się ode mnie mojej kolekcji lakierów do paznokci. Będzie ciężko sfotografować tą stertę kolorów, ale mam nadzieję, że dam radę :)
Pozdrawiam i życzę Wam miłego weekendu :)
O kurcze, nie wiedziałam że jesteś na psychologii :) Ja ją skończyłam 1,5 roku temu i szczerze powiedziawszy - genetyka to był pikuś w porównaniu z kliniczną :D Można zapytać gdzie studiujesz? :)
OdpowiedzUsuńsesja super cute, dobre odstresowanie ! :) Powodzenia, trzymam kciuki!
odpisałam Ci na maila :)
UsuńSuper sesja . : D + obserwuje i zapraszam do sb ^^
OdpowiedzUsuńnaprawde świetny blog ;>
OdpowiedzUsuńobserwuje i jakbys chciala to zajrzyj do mnie : http://ekstravagancja.blogspot.com/