... :)
UWAGA! POTRAKTUJCIE TO Z WIELKIM PRZYMRUŻENIEM OKA! ;)
To testowanie pewnej nowości skłoniła Nas do stworzenia makijaży z cyklu "jak się nie malować?" ;) Jak widać świetnie stapia się z naszymi kolorytami skóry! :)
Enjoy :)
Miłego początku tygodnia :)
faktycznie "jak się nie malować" przyznam szczerze że w ten sposób upudrowane dziewczyny widuje na ulicach. Zawsze wtedy zastanawiam się czy nie mają luster w domu albo światła? Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBea ma za cienką kreskę ;)
OdpowiedzUsuńAle za to mam zajebiste brwi :D
UsuńHahahah, Bea na zdj.1 jesteś zajebista i kogoś mi przypominasz...
UsuńWłaśnie dlatego boję się zrobić hennę u kosmetyczki :P
I zdecydowanie potrzebuję jakichś lekcji, bo moje zabawy nie tylko eyelinerem ale też cieniami prowadzą do tego, że mam takie "smokey eye" jak Marta :D
Boże, poza tym mam nadzieję, że tak nie wyglądam, jeśli chodzi o stapianie się podkładu i róż jak ruska lala?!
Nie nie nie, Ty wyglądasz supcio :) A kogo Ci przypominam? ;)
UsuńOj dziwne to . :D Rzeczywiście tak sie nie maluje . :D + zapraszam do nas :d
OdpowiedzUsuńhahah, fajne makijaże :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie
http://cherrylassie.blogspot.com
Nie zapraszaj do siebie, to nie miejsce reklamowe.
Usuń