Ilość wyświetleń bloga

Obserwatorzy

niedziela, 19 lutego 2012

Tak się kończy testowanie pewnego kremu...

... :)

UWAGA! POTRAKTUJCIE TO Z WIELKIM PRZYMRUŻENIEM OKA! ;)
To testowanie pewnej nowości skłoniła Nas do stworzenia makijaży z cyklu "jak się nie malować?" ;) Jak widać świetnie stapia się z naszymi kolorytami skóry! :)
Enjoy :)











Miłego początku tygodnia :)

8 komentarzy:

  1. faktycznie "jak się nie malować" przyznam szczerze że w ten sposób upudrowane dziewczyny widuje na ulicach. Zawsze wtedy zastanawiam się czy nie mają luster w domu albo światła? Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bea ma za cienką kreskę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale za to mam zajebiste brwi :D

      Usuń
    2. Hahahah, Bea na zdj.1 jesteś zajebista i kogoś mi przypominasz...

      Właśnie dlatego boję się zrobić hennę u kosmetyczki :P
      I zdecydowanie potrzebuję jakichś lekcji, bo moje zabawy nie tylko eyelinerem ale też cieniami prowadzą do tego, że mam takie "smokey eye" jak Marta :D

      Boże, poza tym mam nadzieję, że tak nie wyglądam, jeśli chodzi o stapianie się podkładu i róż jak ruska lala?!

      Usuń
    3. Nie nie nie, Ty wyglądasz supcio :) A kogo Ci przypominam? ;)

      Usuń
  3. Oj dziwne to . :D Rzeczywiście tak sie nie maluje . :D + zapraszam do nas :d

    OdpowiedzUsuń
  4. hahah, fajne makijaże :)

    Pozdrawiam i zapraszam do mnie
    http://cherrylassie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zapraszaj do siebie, to nie miejsce reklamowe.

      Usuń

Prosimy o nie wstawianie komentarzy typu "zapraszam do siebie ". Uwierzcie, że chętniej zaglądamy na blogi dziewczyn, które komentując nie reklamują się. Z góry dziękujemy! :)