Makijaż wiosenny - inspirowany kolorami paznokci :)

Witam Was dziewczyny :) Czy wy również uważacie, że dzisiejsza sobota była cudowna? :) Przeszłam dziś chyba prawie połowę mojego rodzinnego miasta! W taką pogodę aż żal siedzieć w domu :) W trakcie łażenia zakupiłam sobie nową, dużą torebkę w wiosennych kolorach, w której zakochałam się od pierwszego wejrzenia i musiałam ją mieć! :) Poza tym wieczór spędziłam na pieczeniu muffinek - jedne były z Colą a drugie karmelowo-waniliowe, z przewagą karmelowego :) Także ten dzień uważam za udany :)
Dobra, koniec wywodów - czas na makijaż krok po kroku :) Przygotowałam dla Was ostatnio "zbiorowo" 2 makijaże, ale ten bardziej wiosenny chciałam Wam przedstawić dzisiaj ze względu na pogodę :) Przy tworzeniu tego makijażu inspirowałam się kolorami moich paznokci - obydwa lakiery to nowe nabytki Golden Rose, które u mnie całkiem dobrze się sprawdzają i są piękne! A oto on:

Jeśli jesteś zainteresowana, zapraszam dalej :)

1. Brwi podkreśliłam, korektor pod oczy położyłam, bazę pod cienie też. Delikatnie nad załamaniem powieki rysuję pomarańczową kreskę (dla uzyskania "eyelinera" mieszam żel do powiek z Flosleku z cieniem - uwaga jest tylko jedna, że trzeba z nim szybko pracować, bo szastyga) i poprawiam ją samym cieniem.


2. Przestrzeń ruchomej powieki wypełniam pomarańczowym cieniem, tym samym co wcześniej.


3. "Ruchem rozcierającym" nakładam pomarańczowy cień na linię wcześniej nałożonej kreski, żeby rozetrzeć granicę. Może być w kolorze lekko jaśniejszym od tego na powiece lub w tym samym.


4. Turkusowym cieniem zmieszanym z żelem Floslek rysuję kreskę na linii rzęs wyciągając ją ku górze. Rysuję kreskę również na dole.




5. Cieniem rozświetlam kącik oka i przestrzeń pod łukiem brwiowym.


6. Na linię wodną oka nakładam cielistą kredkę.


Tak prezentuje się końcowy makijaż:






Jak widzicie moje cera jest jaka jest. To jest jeszcze z pierwszych dni użytkowania nowego podkładu. Teraz nakładam go tak, że mam wrażenie jakby moja cera była nieskazitelna i bezproblemowa :) Ale o tym wkrótce - zrobię "before and after" - póki co przygotowuję się psychicznie do tego, żeby pokazać się Wam w wersji "no makeup" :)
Mam nadzieję, że makijaż Wam się podoba :)
Żyję Wam pięknej, ciepłej i słonecznej niedzieli :)
Buziaki :)