lumpeksowe zdobycze.

Witam Was serdecznie :)

Zacznę od małej prośby dla siebie i dla całego świata!! :)


Mamy dzisiaj pierwszy leniwy wtorek nowego roku. Zapewne będzie jeszcze wiele takich. Dzisiejszy wtorek poświęcę na post o moich nowych lumpeksowych zdobyczach. kosmetycznie również mi coś wpadło, ale niewiele :)

Moja najważniejsza zdobycz to pościel! Patrząc na nią osiągam szczyt szczęścia :D Już nie mogę się doczekać spania pod nią :)

4zł. 

Reszta to sweterki, oversize :) 

5zł

5zł 

Ten sweter urzekł mnie najbardziej :) Przód prezentuje się tak :D

a tył tak :D

9zł. 

Ten sweterek jest wykonany ręcznie przez jakąś babcię dla swojej wnuczki. Jednak jej się znudził i ja go przygarnęłam :) 

5zł.

Kosmetycznie stary rok pożegnałam pięcioma drobiazgami, ale dwa już posłałam w świat, do Beci. 

Eyelinery miss sporty, z metalicznej kolekcji, 5,99zł za sztukę. 

Uwielbiam czytać Wasze blogi, ale te blogi to też często zło wcielone dla mojego portfela :D 

To u Was wypatrzyłam ten nowy cud i jako że wersja podstawowa bardzo mi się spodobała, więc skusiłam się na tę nowość, w kolorze 2, ponieważ wydał mi się najbardziej zbliżony do mojej 603.

z lewej 2 i po prawej nieco jaśniejsza stara 603.

11,90zł.

życzę Wam leniwego wtorku i wszystkiego dobrego w nowym roku :)

ja tymczasem czmycham na T4S :)

Marta.