Krótko, bo dobrze: Żel do mycia twarzy do cery mieszanej - Synergen, Fruity Flirt, Klorendes Wasch - Gel Mischhaut

Strasznie się cieszymy z pozytywnego odzewu pod naszym ostatnim postem o makijażowym wyzwaniu. Super, że się Wam spodobał :)

Jednak czas powrócić do merytorycznych postów ;)

Dzisiaj czas na kolejną recenzję z serii: krótko, bo dobrze.

Będzie mowa o Żelu do mycia twarzy do cery mieszanej -  Synergen, Fruity Flirt, Klorendes Wasch - Gel Mischhaut.
 Na wstępnie trzeba  powiedzieć, że jest to produkt ze ściśle sprecyzowaną grupą docelową - osoby z cerą mieszaną i według mnie tłustą. Żel spodobał mi się na tyle, że rozważę powtórny zakup.

 + idealnie oczyszcza. Zmywa z twarzy wszystko, zarówno resztki makijażu jak i cały makijaż ( z wyłączeniem produktów wodoodpornych, ale tylko dlatego, że nie używam takich). Nie rozmazuje tego po całej twarzy, wszystko ładnie znika.
+ ma bardzo przyjemny zapach, taki odświeżający, cytrusowy, ale na pewno nie jak Cif :D
+ w składzie nie ma mydła, więc żel nie szczypie w oczy.
+ mnie nie podrażnił i nie wysuszył.  Stosuję go raz dziennie, na wieczór.
+  skóra po użyciu jest przyjemnie gładka, napięta i aż czuje się takie oczyszczenie dogłębne. Na pewno nie ma już na niej żadnych resztek brudu. Według mnie wprost fenomenalnie oczyszcza, nie ściągając przy tym.
+  jest dostępny w rossmannach,+ korzystna cena - około 6zł w promocji,
+ przezroczyste opakowanie, dzięki czemu bez problemu możemy kontrolować zużycie,
                     
+/- wydajność. Przez miesiąc używania zużyłam połowę, więc 150ml starczy na około dwa miesiące. Mogłoby być lepiej.
+/- nie walczy z trądzikiem. Nie oczekiwałam tego, liczyłam tylko na dobre oczyszczenie. W każdym razie nie przyczynia się także do zwiększonego wysypu.

Polecam na wypróbowanie :)

Xoxo
Marta ;)