Ilość wyświetleń bloga

Obserwatorzy

wtorek, 29 maja 2012

Pimp my eye: Popękane powieki.

Witam Was dziewczyny bardzo serdecznie :)
Dzisiaj tak jak obiecałam kolejny makijaż, tym razem coś w rodzaju "na życzenie" ;)
Shoegirl przy okazji tego, gdy pokazywałam Wam któryś haul napisała mi w komentarzu, że chciałaby zobaczyć makijaż z jednym z cieni, które kupiłam. Mówisz-masz kochana ;)
Dzisiaj makijaż trochę nietypowy, inny niż zazwyczaj, trochę bardziej wariacki :) Dzisiaj moje drogie Panie podkreślamy Nasze zmarszczki! :)
Zainspirowałam się tym makijażem dzięki jednej z Pixiwoo, bardzo znanych Youtube'rek :)
Przystępujemy do pracy!

1. Na twarzy mam już podkład Pharmaceris, puder z Rimmela i korektor z Maybelline.


2. Nakładamy bazę pod cienie, w moim przypadku cień w płynie z Essence


3. Na całą powiekę ruchomą i w zewnętrzny kącik oka nakładamy cień, Miyo Frost




6. "Marszczymy" powiekę i na taką jej powierzchnię nakładamy brązowy cień.




7. Na dolną powiekę nakładamy odrobinę brązowego cienia, a następnie na niego nakładamy fioletowy cień.

Uzyskujemy taki efekt:

I tuszujemy rzęsy :)
Bronzer, błyszczyk (fiolet+czerwień) i gotowe :)




Mam nadzieję, że ten dość teatralny makijaż Wam się podoba :)
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie :)
Beata :)

7 komentarzy:

  1. Super super super super! Bardzo mi się podoba:)Kolor tego cienia jest nieziemski!!! Pamietam tez wersje Pixiwoo, a ostatnio Maxineczka tez coś takiego zrobiła:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maxineczki niestety nie oglądam więc nie wiem :( Ale cieszę się, że Ci się podoba :)

      Usuń
  2. Zostałyście otagowane! :D http://mademoiselleusiebie.blogspot.com/2012/05/tag-lubie-to.html

    OdpowiedzUsuń
  3. niezły trik z marszczeniem powieki , makijaż super

    OdpowiedzUsuń
  4. OO ! ale masz świetny kolor włosów ;) !

    OdpowiedzUsuń

Prosimy o nie wstawianie komentarzy typu "zapraszam do siebie ". Uwierzcie, że chętniej zaglądamy na blogi dziewczyn, które komentując nie reklamują się. Z góry dziękujemy! :)