Dzisiaj czas na recenzję mojego ulubionego kremu. Poznałam go całkiem niedawno, ale od razu stał się moim ulubieńcem.
Mowa będzie o kremie Siarkowa Moc. Antybakteryjny krem matujący z firmy Barwa.
Zalecenia i opis z wizaż.pl
Krem polecany jest do codziennej pielęgnacji cery z problemami trądzikowymi. Specjalnie dobrany zestaw składników aktywnych pozwala na skuteczną walkę z objawami trądziku i nadmiernym błyszczeniem się skóry. Krem błyskawicznie matuje skórę na wiele godzin nadając jej pudrowy wygląd. Zamyka rozszerzone pory, skutecznie zwalcza pryszcze i przeciwdziała ich ponownemu powstawaniu. Chroni przed szkodliwym działaniem promieni UV, pozostawia skórę aksamitnie gładką i świeżą.
Składniki aktywne: siarka, krzemian glinowo-magnezowy, tlenek cynku, multifruit extract, naturalne pochodne oliwy z oliwek, alantoina, masło shea.
Skład: Aqua, Cetearyl Olivate, Sorbitan Olivate, Hydrogenated Olive Oil, Olea Europaea, Olive Oil Unsaponifiables, Magnesium Aluminum Silicate, Dicaprylyl Carbonate, Butyrospermum Parkii, Zinc Oxide, Polyacrylamide, C13-14 Isoparaffin, Laureth-7, Allantoin, Sulfur, PEG-30 Castor Oil Vaccinium Myrtillus, Saccharum Officinarum, Citrus Aurantium Dulcis, Citrus Medica Limonum, Acer Saccharinum, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Butylparaben, Propylparaben, Isobutylparaben, Imidazolidinyl Urea, Parfum, Citral, d-Limonene, Linalool
W przedziale cenowym 13,50zł w promocji do 19,90zł w spożywczaku dostajemy 50ml kremu w nieco tandetnym pomarańczowym opakowaniu.
Opakowanie jest tandetne, ale trwałe - przeżyło dwutygodniowy pobyt w ekstremalnych warunkach ciągłego przerzucania bagażu.
+ krem ma zbitą i treściwą konsystencję,
+ bardzo dobrze rozprowadza się na skórze,
+ po nałożeniu skóra jest niesamowicie gładka i miękka, wprost nienaturalnie wygładzona, ale ja uwielbiam to uczucie :)
+ bardzo szybko się wchłania, według mnie momentalnie, bez znaczenia ile go nałożę, a na noc lubię grubszą warstwę,
+ jego zapach niektórym kojarzy się z środkami czyszczenia, zresztą jak i nazwa, mnie on bardzo odpowiada, taki przyjemny, cytrusowy i orzeźwiający,
+ krem ma właściwości antubakteryjne, moje niedoskonałości bardzo ładnie leczy, dzieki niemu nie pojawiają mi się nowe. Nie ma nad tym co długo się rozwodzić, bo do cer z niedoskonałościami sprawdzi się znakomicie.
+ nie zapycha, a przynajmniej mnie nie zapchał, a różnie reaguje na kremy,
+ daje nam naturalny mat, może nie na cały dzień, ale na 5-6h spokojnie.
+ przy tym macie i właściwościach wyniszczających pryszcze nie wysusza. Jednak ja oceniam go z perspektywy cery tłustej, którą trudno wysuszyć,
+ wydajny, mam go już długo, a wciąż zużywam pierwsze opakowanie,
+ świetnie nadaje się pod makijaż, dla mojego niezbyt wymagającego makijażu idealnie zastępuje baze,
+ cena
Dla mnie jedynym minusem jest opakowanie, które bardzo mi się nie podoba.
Gdy tylko zużyję dwa opakowania, które mam w zapasie zrobie sobie małą przerwę na wypróbowanie nowego kremu LRP Effaclar Mat.
Po takiej recenzji napewno zakupie :)
OdpowiedzUsuńWlasnie szukam kremu dla siebie, a tradzik nadal jest. Dzieki :)
gdzies o nim slyszala, ponoc super i wart uwagi;)
OdpowiedzUsuńbędę testować maseczkę zobaczymy czy nie zapcha:P
OdpowiedzUsuńnazwa mocna :D choć krem nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńZawiódł mnie. Maseczka nawet ok, ale też jakoś nie ma cudów.
OdpowiedzUsuńmnie też nie przypadł do gustu, u mnie często się nie wchłaniał! :(
Usuńuwielbiam go, szczególnie latem:)
OdpowiedzUsuńMam maseczkę antybakteryjną i nawilżającą. Antybakteryjna ładnie wysusza wypryski, nawilżająca też jest OK
OdpowiedzUsuńA nie jedzie siarą? :D
OdpowiedzUsuńnie, zdecydowanie nie ;p
UsuńNo to spoko, bo recenzja obiecująca :)
Usuńmam i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńJuż od jakiegoś czasu zastanawiam się nad zakupem tego kremu, i tą recenzją najbardziej mnie przekonałaś i jak skończy mi się mój obecny to kupię ten ;)
OdpowiedzUsuńWczoraj w Auchan widziałam ten krem i właśnie tym głupim opakowaniem mnie zniechęcił. Mam nadzieję, że firma przemyśli wybór szaty graficznej, bo traci sporo klientów.
OdpowiedzUsuńKrem nie dla mnie, choć szukam dość długo jakiegoś kremu matującego:P
OdpowiedzUsuńno to dobrze, ze chociaz Tobie lotion pomogl w 100% :)
OdpowiedzUsuńa czego stosujesz do rozszesywania wlosow, tj, jakiej odzywki? :)
a co do kremu, mialam, dobrze matowil, ale przesusyszl mi niemilosiernie buzie :(
Mnie by wysuszyl na bank:)
OdpowiedzUsuńZ tej nazwy mój mężczyzna zawsze się śmieje w Rossmannie :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten krem. Jako jedyny, który miałam (sporo ich było ) naprawdę matuje.
OdpowiedzUsuńNie zatyka porów, nie podrażnia.
Latem używałam tylko jego i byłam bardzo zadowolona. :)
dziękuję :*
OdpowiedzUsuńo, no to u mnie ta odzywka się srednio sprawdzila. wygladzala wlosy, ale i tak mialam problem z ich rozczesywaniem. takie to uroki zapuszczania wlosow, ze sie nie obcina zniszczonych koncowek, ktore nie chca wspolpracowac ze szczotka ^^
Muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJa mam suchą skórę z wypryskami,także nie wiem czy mi czasami jej nie wysuszy ;(. Na razie mam mały zapasik kremów na trądzik,ale jak one nic nie pomogą to wtedy zakupię ten.
OdpowiedzUsuńu mnie sprawdzil sie swietnie. Jedyny jak narazie produkt matujacy ktory matuje :)
OdpowiedzUsuńJa skorzystałam z promocji w R. i testuje na dzień od 2 tyg. Jak na razie jestem bardzo na tak.
OdpowiedzUsuń