Witam Was bardzo serdecznie :)
Święta już za nami! Brzuszki dochodzą do siebie, odpoczynek - przynajmniej u mnie - nadal trwa, ale trzeba pomału myśleć już o sylwestrze :) Kreacje gotowe? Makijaże przemyślane? Jeśli nie to mam dla Was dzisiaj pierwszą propozycję - oczywiście makijażu ;) Granatowo-złote smokey idealnie nada się do małej czarnej! A do jakiego koloru oczu? Wydaje mi się, że do każdego :)
Makijaż jest bardzo prosty, gdyż składa się praktycznie z...dwóch cieni! Oczywiście ich kolory mogą być dowolne więc macie duże pole do kombinowania w tej kwestii :)
Makijaż również nie zawiera wielu drogich elementów. Podstawą są cienie z Catrice, które są stosunkowo niedrogie i dość łatwo dostępne :)
Na twarzy mam:
- podkład Eveline Art Scenic Double Cover: podkład kryjąco-matujący
- korektor MAC Studio Finish NC15
- puder Rimmel Stay Matte transparentny
- bronzer: Eveline matująco-wygładzający puder mineralny 204 shimmer
- róż MAC Amber Glow
- rozświetlacz MAC Soft And Gentle
Makijaż oka:
- na całą powiekę nałożyłam cień w kremie MAC Pro Longwear Paint Pot Vintage Selection (może być jakakolwiek baza pod cienie, nawet przypudrowany korektor jeśli u Was się sprawdza)
- na przestrzeń do załamania powieki, w kształcie kociego oka (widoczne na drugim zdjęciu powyżej) nałożyłam czarną kredkę Pierre Rene Eye Matic i roztarłam jego granicę
- na 2/3 powieki od zewnętrznego kącika nałożyłam granatowy cień z Catrice w kolorze 550 Saw It On Blue Tube (swoją drogą niezła nazwa :D).
- w wewnętrzny kącik i pozostałą część powieki nakładam złoty cień Catrice z serii Liquid Metal w kolorze C'est Chic (chyba, bo był z limitowanki)
- to samo powtarzamy na dolnej powiece
- granicę między brwią a cieniem rozcieramy pudrem lub cieniem w kolorze cielistym
- nakładamy czarny eyeliner blisko linii rzęs na długości granatowego cienia - u mnie eyeliner w żelu z Maybelline
- brwi podkreślamy kredką Catrice w kolorze Date With Ash-Ton i cieniem Inglot 560
- rzęsy tuszujemy mieszanką Miss Sporty Studio Lash Instant Volume i Maybelline Big Eyes
I gotowe! Hmm...czy aby na pewno?
Ups...jeszcze szminka! Revlon 415 i w drogę na imprezę! :)
Tak jak pisałam - kolory można dowolnie modyfikować :)
Makijaż idealnie nadaje się również dla okularnic, czyli mnie :)
Mam nadzieję, że makijaż Wam się podoba :)
Jeśli macie jakieś życzenia co do kolejnego makijażu sylwestrowego to piszcie - wezmę to pod uwagę :)
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie :)
Beata :)
Tak jak już pisałam... złoty cień jest śliczny! Idealny na imprezę ;)
OdpowiedzUsuńhttp://everything-nic.blogspot.com/
Piękne takie mocno oczka :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny ! <3
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie! :)
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądasz w tym makijażu :)
OdpowiedzUsuńcudownie to wygląda.. jeszcze tak podkreśla twoję piękne oczy <3
OdpowiedzUsuńzazdrościć tego błękitu :)
+ jako twoja wierna obserwatorka zapraszam do skomentowania mojego najnowszego wpisu <3
uszatkaa.blogspot.com
Bardzo ładny makijaż - muszę wypróbować. :)
OdpowiedzUsuńŁadne kolory :) Na sylwestra jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci w nim ładnie :) Ja jeszcze nie wiem jak się umaluję :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze w nim wygladasz ! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny i pasuje do Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńidealnie :) sliczne oko :)
OdpowiedzUsuńpiękne oko! :)
OdpowiedzUsuńfajnie, że zrobiłaś makijaż, który pasuje również okularnicom, bo sama noszę okulary i nie zawsze umiem sobie coś fajnego zrobić na oczach pod okulary. A teraz mam kolejną rzecz, którą mogę się inspirować;]
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, intensywny makijaż! I idealny dla mnie - też jestem okularnicą ;)
OdpowiedzUsuńcudny makijaż, a Ty w nim pięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuń