Ilość wyświetleń bloga

Obserwatorzy

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą maybelline. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą maybelline. Pokaż wszystkie posty

piątek, 13 lutego 2015

Prosty i klasyczny makijaż walentynkowy.

Witam Was bardzo serdecznie :)
Przepraszam Was za tak długą przerwę - przez cały miesiąc trwała u mnie sesja, dlatego nie miałam czasu nic dodawać. Na szczęście zdałam wszystko śpiewająco, w pierwszych terminach więc teraz jestem cała Wasza :) Jeśli macie pomysł o czym chcielibyście poczytać notkę - piszcie w komentarzach :)
Dzisiaj przychodzę do Was z makijażem walentynkowym krok po kroku. Makijaż jak każdy inny, aczkolwiek jest on dość wyjątkowy pod kilkoma względami :) Użyłam w nim nowych lub już ukochanych kosmetyków z moich zbiorów - przy okazji możecie zobaczyć jak sprawują się pewne produkty :)
Po drugie i jeszcze ciekawsze - relację zdjęciową stworzyłam tylko i wyłącznie przy użyciu telefonu komórkowego. Na pierwszych zdjęciach zauważycie pewnie wariacje kolorystyczne, aczkolwiek wydaje mi się, że jakość zdjęć jest fajna, a oddanie kolorów prawie idealne :) Dajcie znać czy przypadnie Wam to do gustu - jestem teraz w domu na odpoczynku i to jest mój jedyny sprzęt do zdjęć jaki posiadam :)

Po tym długaśnym wstępie czas na zdjęcia :) Do wykonania makijażu użyłam:

sobota, 10 stycznia 2015

Ulubieńcy kosmetyczni 2014 według Beaty.

Witam Was bardzo serdecznie! :)
Zapraszam Was na ulubieńców kosmetycznych 2014 roku! Dlaczego nie robię ich co miesiąc? Bo jak uczepię się jakiegoś kosmetyku to trzymam się go na dłużej :)
Jak zauważycie - są tu w 90% kosmetyki kolorowe. Moje włosy i skóra są na tyle wybredne, że rzadko który kosmetyk powala mnie na kolana.
Jesteście ciekawi jakich kosmetyków używałam najczęściej? Zapraszam do czytania :)

1. PODKŁAD
W tym roku królowały 3, w tym jedna, idealna, letnia kombinacja :)
* MAC Face&Body w kolorze N1 + MAC Pro longwear concealer w kolorze NC15 - moje idealne, letnie połączenie! F&B daje piękne wykończenie a PL krycie. Razem tworzą trwałą, idealną kolorystycznie mieszankę :)
* Maybelline Affinitone w kolorze 02 - świetny, lekki podkład! Krycie ma delikatne, ale ładnie wygląda na skórze. Lekko wyrównuje koloryt i całkiem dobrze się trzyma.
* Make up Forever HD w kolorze 117 - w pełnowymiarowym opakowaniu jest u mnie nowością, jednak w tym roku przerobiłam już jego kilka próbek. Jest to najlepszy podkład jaki miałam! Cudownie wygląda na skórze, ma średnie krycie które bez problemu możemy podbić do pełnego, trzyma się idealnie przez kilka godzin, jest po prostu świetny :) Kolorystycznie - minimalnie za ciemny, lecz w połączeniu z bardzo jasnym pudrem i konturowaniem twarzy sprawdza się dobrze :)

sobota, 8 grudnia 2012

Makijaż sylwestrowy, odsłona 1 :)

Witam Was bardzo serdecznie :)
Dziś przychodzę do Was z prostym makijażem sylwestrowym - klasyczne smokey z brokatem :) Do tego dla odważnych czerwone usta, lecz ten makijaż równie dobrze będzie wyglądał z naturalną, cielistą szminką :)

 Lista użytych kosmetyków
Twarz:
- podkład Revlon Colorstay 110
- puder
* na strefę "T" Mac Studio Fix NC 15
* na resztę twarzy Clinique Redness Solutions
- korektor pod oczy i na twarz Mac Pro Longwear NC15
- róż Astor Skin Match 002 Peachy Coral
- bronzer Inglot cień do powiek 337 Matte
- rozświetlacz Essence The Twilight Saga Breaking Dawn part 2 01 Bella's Secret
- brwi: Inglot Cień do brwi 560 & Odżywka do rzęs Miyo
- usta: konturówka Astor Rouge Couture 016 Framboise & szminka Rimmel 170 Alarm

Oczy (w kolejności nakładania):
- jako baza cień w kremie Maybelline Color Tattoo 24Hr 45 Infinite White
-  cień Inglot 355 Matte
- cień Mac Round Midnight na całą powiekę ruchomą i lekko ponad załamanie oraz na całą dolną powiekę
- brązowy cień z paletki Catrice Hollywood Boulevard c02 jako lekkie roztarcie granicy cienia z Mac
- cień L'oreal Color Infaillible 014 Eternal Black na całą powiekę ruchomą
- jeszcze raz cień Mac Round Midnight w celu lekkiego roztarcia granicy między nim a cieniem z L'oreal
- w kącik pigment Kobo 504 Mint cream
- na linię wodną kredka Mac Powerpoint Navy Stain
- na rzęsy kombinacja Mac False Lashes & Gosh Catchy Eyes









I jak Wam się podoba? Chcecie więcej propozycji makijaży na sylwestra? A może chcecie jakieś makijaże w konkretnych kolorach? Piszcie! :)

Przy okazji mam pytanie do posiadaczek Revlonów Colorstay i High Beam'ów - czy tylko u mnie ten duet zupełnie się nie sprawdza?

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie! :)
Beata :)

poniedziałek, 23 lipca 2012

BB krem z Maybelline - test.

Witam Was wszystkich bardzo serdecznie :)
Dzisiaj przychodzę do Was z postem na temat nowości firmy Maybelline - nowego BB kremu.
Jak widać został zakupiony na promocji w Super-pharm za 16 zł, co jak sądzę jest dobrą ceną jak na jego wypróbowanie. Ja mam go oczywiście w najjaśniejszym odcieniu - fair. Oprócz niego dostępne są jeszcze 2.

Specyfikacja i obietnice producenta:

Natychmiastowy efekt świeżej i promiennej skóry.
Oparty na konsystencji żelu, krem BB poprawia wygląd skóry dzięki formule 8 w 1:
- tworzy naturalny blask,
- wyrównuje koloryt skóry,
- SPF 30,
- całodniowe nawilżenie,
- kryje niedoskonałości,
- beztłuszczowy i nietłusty,
- skóra jest wyraźnie gładsza,
- skóra wygląda świeżo.
Rozsmaruj cienką warstwę na skórze. Może być używany z albo bez kremu.
Dostępny w czterech odcieniach. ( ja widziałam tylko 3)

Skład: Aqua/Water, Ethylhexyl, Palmitate, Glycerin, Octyldodecanol, Slica, Pentylene Glycol, Octyldodecyl Xyloside, Phenoxyethanol, Sodium Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Hydrogenated Lecithin, Isohexadecane, Hydroxyethyl, Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate, Copolymer, PEG-30 Dipolhydroxystearate, Sodium Dehydroacetate, Pentaerythrityl Tetra-Di-T-Butyl Hydroxyhydrocinnamate, Caprylyl Glycol, Disodium Edta, Citric Acid, Polysorbate, Potassium Sorbate, Propylene Glycol, Methylisothazolinone, Chamomilla Recutita Extract, Matricaria Flower Extract, Aloe.
[zaczęrpnięte ze strony wizaz.pl]

Na początek pokażę Wam zdjęcia przed/po, włącznie ze zbliżeniami na moje wielkie pory.
[POLECAM W POWIĘKSZENIU]

PRZED:



W TRAKCIE:


PO:


KRYCIE:
Jak widać krem "coś tam" robi. Nie jest to mocno kryjący BB krem, ba - nie jest nawet średnio kryjący. Daje lekkie wyrównanie kolorytu i jak widać w moim przypadku - tuszuje rozszerzone pory.

KONSYSTENCJA:
Lejąca, nawet ciut za bardzo.

KOLOR:
W pierwszym momencie się wystraszyłam. Otwieram, wylewam - o nie, kolejny produkt dla mamy albo do kosza. Jednak mile się zaskoczyłam - w miarę rozsmarowywania wtapiał się w skórę i jaśniał.

Plusy:
- kolor wtapia się w skórę
- pomaga ukryć rozszerzone pory
- wysoki filtr (30)
- lekka, beztłuszczowa konsystencja
- daje ładne, satynowe wykończenie

Minusy:
- zapach (nie jest najgorszy, ale nie jest też najlepszy)
- zbyt lejący
- niewielkie krycie

Tak czy siak, podsumowując oceniam go na 4+. Jest to fajny produkt na lato. Jeśli komuś nie odpowiada krycie to cienką warstwą można go użyć pod mocniej kryjący podkład jako krem z filtrem. 16 zł za krem z filtrem? Dobry deal :) Jeśli go zużyję to myślę, że mogę kupić następne opakowanie, o ile nie rozczaruje mnie w międzyczasie :)

Jestem również ciekawa nowego BB kremu z firmy Eveline - posiada ktoś? Jeśli tak, to piszcie w komentarzach :)

To tyle na temat BB kremu. Jeśli chcecie wiedzieć o nim coś jeszcze to piszcie w komentarzach - uzupełnię wtedy notkę :)

Tymczasem żegnam się z Wami i zapowiadam na dniach kolejną notkę, a w niej między innymi...
Buziaki i słonecznych dni Wam życzę :)
Beata :)

sobota, 7 lipca 2012

ktokolwiek widział, ktokolwiek coś wie?

Hej! Cześć!

Dzisiaj przychodzę do Was z krótkim pytaniem i wielką nadzieją, że ktokolwiek cokolwiek o
Maybelline, Dream Fresh BB Cream (Krem BB 8 w 1).
Znalazł się on w gazetce Natury na przyszyły tydzień, za niską cenę i zastanawiam się nad zakupem. Nigdzie wcześniej go nie widziałam. Nie wiem czy w ogóle był dostępny w Polsce.
Jakakolwiek wiedza?


pozdrawiam serdecznie i życze dużo chłodu! :)
Marta.

poniedziałek, 2 lipca 2012

Paka od cioci Ali :)

Witam Was wszystkich bardzo serdecznie, w ten duszny i gorący dzień :)
Dzisiejszy dzień spędzam w domu ucząc się do jutrzejszego egzaminu, przeplatając to z chwilami przyjemności, takimi jak oglądanie "How I met your mother" oraz stworzeniem jednej notki dla Was "na zapas" :)
Dzisiaj przychodzę do Was z zaległą notką o prezentach od cioci Ali :)
Ala obdarzyła Nas wieloma, wspaniałymi prezentami, które bardzo przypadły Nam do gustu. Każda z Nas miała wyznaczone produkty, coby się nie pozabijać :) Były również rzeczy do podziału, ale bez zbędnego wahania wiedziałam, że jedna z nich na pewno będzie dla Marty :) Oprócz tego, co pokazuję w notce były również różne próbki :) A oto co dostałyśmy :)
Marta:












Ja:










Jeszcze raz dziękujemy Ci Alu za piękne prezenty :) :*
Pozdrawiam Was wszystkich bardzo serdecznie i do następnego :)
Beata :)

piątek, 1 czerwca 2012

Ulubieńcy Beaty - Maj 2012

Witam Was dziewczyny bardzo serdecznie :)
Przychodzę do Was dzisiaj z ulubieńcami maja :) Jest ich kilka. Niektórych ulubieńców mam od niedawna ale od razu ich pokochałam, a innych namiętnie używałam w tym miesiącu :)

Oczywiście jak co miesiąc są lakiery :) Niektóre rzeczy się powtarzają, no ale cóż, widać są to ulubieńcy na dłużej :)

1. Pianka do golenia Bic - tym razem coś z "innej beczki" ;) Pianka jest niedroga, pięknie pachnie i spełnia swoje zadanie :) Nie podrażnia mojej skóry, lekko ją nawilża, na prawdę ją lubię :)


2. Elemong, BB krem - mój absolutni hit i ideał :) Ma idealny dla mnie kolor, całkiem dobrze kryje, nadaje się idealnie na cieplejsze dni. Ma wysoki filtr i nie potrzeba pod niego kremu. Po prostu sposób na szybki i idealny makijaż - nakładam go zawsze palcami, jak krem :)


3. DKNY, Be delicious, Fresh blossom - kupiłam go co prawda pod koniec maja, ale od tego czasu używam go non stop :) Uwielbiam ten zapach, jest idealny dla mnie na lato :) Jednym z jego atutów jest długie utrzymywanie się. Póki co nie mam "Loli" Marca Jacobsa, ale takie zastępstwo jak najbardziej mi odpowiada :) Nie umiem opisywać zapachów, jeśli jesteście zainteresowane niuchnijcie sobie w sklepie :)


4. Perfecta, Hydrożelowe płatki kolagenowe pod oczy & Floslek, delikatny krem pod oczy - moim zdecydowani ulubieńcy strefy pod oczami :) Płatki hydrożelowe idealnie sprawdzają się kiedy potrzebujemy wypoczętego wyglądu, a krem jest delikatny i mnie nie podrażnia :)


5. Revlon, pachnące lakiery - kocham je ponad życie :) Po 1 za zapachy, po 2 za wygląd na różnokolorowych lakierach, po 3 za nakładanie - bardzo bardzo je lubię :) Jak na lakiery to dość często miałam je na paznokciach :)


6. Essie good to go - przecież nie mogło go tu zabraknąć :) Nie wyobrażam sobie bez niego funkcjonowania :) Nie zamienię go na żaden inny :) Szkoda tylko, że jest wiecznie wykupiony w szafach Essie w Super pharm :(



7. Maybelline, szminka do ust - znowu ona :) Kolor jest po prostu idealny dla mnie - kiedy nie wiem co mam nałożyć na usta nakładam właśnie ją :)


8. Benefit, Boi-ing, korektor - skutecznie go denkuję, choć nie jest to takie proste przy jego wydajności :) Dla mnie jest super - kolor jest dobrze dopasowany (01), ma dobre krycie, nie waży się - jest super :) Jedyny minus? Cena! Jak mi się skończy nie omieszkam wypróbować jego brata MAC'a :)


9. Essence, cień do powiek w płynie & MIYO, odżywka do rzęs (ja używam do brwi) - cienia używam codziennie odkąd go dostałam, a żelu używam codziennie odkąd go kupiłam :) Obydwa produkty - tanie i fantastyczne! :) Okey, żel mógłby bardziej trzymać brwi, ale nie mam mu aż tak tego za złe za taką cenę :)


10. Clinique, baza pod makijaż redukująca zaczerwienienia - jest lekka, nie zapycha mnie. Spełnia swoje zadanie - lekko tuszuje zaczerwienienia. Kiedy nie chcę nakładać podkładu to nakładam ją na krem i pudruję :)


To wszyscy moi ulubieńcy z tego miesiąca :) Jacy są Wasi? Piszcie koniecznie :)
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i życzę udanego weekendu :)
Buziaki :*
Beata :)

poniedziałek, 7 maja 2012

Ulubieńcy kwietnia

Witam Was dziewczyny bardzo serdecznie :)
Mimo, że pogoda za oknem nie nastraja pozytywnie do jakichkolwiek czynności, postanowiłam, że zrobię dla Was ulubieńców kwietnia, bo już najwyższy czas i pora :) I tak wiem, że będę zapewne ostatnia, ale jak to mówią "ostatni będą pierwszymi", znaczy się może za miesiąc :D

Ulubieńców trochę się uzbierało, zważywszy na to, że są to moi pierwsi ulubieńcy ever :)

PIELĘGNACJA
1. Sudomax, przeze mnie nazwany CUDOMAX adekwatnie do działania:) - pomógł mi w najgorszych chwilach w kwietniu, tj. bardzo mocnych obtarciach stóp i uczulenia od kremu do golenia. Sprawdził się niezawodnie :)


2. Avene, krem na zaczerwienienia - mój ulubiony krem na dzień jak dotąd, nie mogło go tu zabraknąć :)


3. Olejek z Alterry - bez niego moje włosy są przesuszone i bardzo ale to bardzo się puszą - on mi pomaga utrzymać je w dobrym stanie.


4. Woda termalna z La roche posay - zdecydowany niezbędnik na ciepłe dni :)


5. Masło z TBS - mimo, iż jest do skóry normalnej pomaga mi skutecznie walczyć z przesuszeniem skóry, szczególnie na ramionach.


KOLORÓWKA
1. Lakiery do paznokci, moje ulubione kolory i firmy tego miesiąca:


2. Essie good to go - nie wyobrażam sobie bez niego już życia :) ; Eveline 8w1 - pomału pomaga wrócić moim paznokciom do normalnego koloru, po bublu jakim była tzw. "diamentowa pała" :D


3. Cienie z Sephory - bardzo lubiłam te kolory w tym miesiącu :)


4. Róż z Catrice - używam go cały czas i nawet znikomego śladu zużycia nie widać!


5. Podwójna kredka z Rimmela - prawie nie rozstaję się z nią od chwili kupienia :)


6. Nude kredka z Essence - moja ukochana na linię wodną :)


7. Kredka jumbo z Sephory - idealna na makijaż w 5 minut :)


8. Tusz z Max Factor - mój ukochany ever :) Ale czuję, że w maju zastąpi go MAC, bo już ładnie sobie podsechł :)


9. Szminki - mam ostatnio na nie fazę! :) Ta akurat jest z Maybelline, kolor 715


10. Podkład i korektor z MAC w kolorach NC15 - mam do nich kilka małych zastrzeżeń ale i tak je kocham :)


To wszystko :) Macie swoich ulubieńców kwietniowych? Piszcie!
Pozdrawiam Was cieplutko :)
Buziaki :*
Beata :)