Witam Was bardzo serdecznie :)
Jako, że święta już prawie za
nami, a sylwester już za chwilę przychodzę do Was z kolejną propozycją
sylwestrowego makijażu. Tym razem postanowiłam zrobić wersję przyjazną
Naszemu portfelowi, który po świętach jest odwrotnie proporcjonalny do
Naszych kilogramów ;)
Do
wykonania makijażu twarzy wybieramy produkty, które już mamy w
kosmetyczce i o których wiemy, że się sprawdzą. Nie polecam testowania
nowości w sylwestrową noc, a szczególnie podkładów i pudrów ;) Wybierzmy
sprawdzone kosmetyki!
Jedyne czego potrzebujemy do wykonania efektownego i łatwego makijażu oka to 3 cienie. W moim przypadku to:
- Pigment z Essence z kolekcji Zmierzchu Breaking Dawn part 2 o kolorze Jacoba ;)
- Pigment z Kobo 504 Mint Cream
- jasno brązowy cień do roztarcia granicy załamiania
- jasny, cielisty, matowy cień do nałożenia pod łuk brwiowy
Jeśli
nie lubicie smoky to dobrym pomysłem będzie wybranie ulubionego cienia
na powiekę i wybrania białego pigmentu z refleksem w kolorze wybranego
cienia. Daje to świetny efekt! :) Duży wybór takich białych pigmentów z
różnymi tonami macie w Kobo, a do tego nie są one drogie :)
Dobrze jest wybrać kolory, które "wybiją" Waszą tęczówkę oka - makijaż wtedy będzie wyglądał świeżo i dobrze :)
Sylwester to dobra pora na brokat - oko pięknie prezentuje się zarówno w słońcu jak i w światłach lamp :) Widzicie różnicę pomiędzy cieniem a słońcem? :)
Macie jeszcze kilka zdjęć oczu razem :)
I zdjęcie twarzy :)
Możecie wybrać cieliste usta a dla odważnych oczywiście dobra jest czerwień :)
Mam nadzieję, że nie za dużo zdjęć :) Chciałam pokazać Wam ten makijaż w różnych światłach :)
I jak? Podoba się Wam? Mam jeszcze co najmniej jeden pomysł na makijaż sylwestrowy dla Was, ale jeśli chcecie jakiś szczególny to piszcie - postaram się zrealizować Wasze prośby :)
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie :)
Beata :)
Śliczny makijaż! Pięknie wydobywa kolor tęczówki, hmm... jak by tu się umalować na sylwestra...
OdpowiedzUsuńDobrze Ci w nim :)
OdpowiedzUsuńpięknie podkreślone oczy ! ;)
OdpowiedzUsuńOczy na pierwszym miejscu<3 rewelacja! Bardzo pasuje do twojej tęczówki.
OdpowiedzUsuńIm więcej zdjęć tym lepiej;)
mrrrr
OdpowiedzUsuńPowiem,to co kiedyś:) a żeś kurde ładna:)
OdpowiedzUsuńnie wiem z której strony?! :D
Usuńa z tej co oczy:)
UsuńPiękny, idealnie do Ciebie pasuje :*
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Twoje smoky, no i te zdjęcia....:)
OdpowiedzUsuńSmoky na zielono :) Bardzo efektowne. Pozdrawiam, Blogging Novi.
OdpowiedzUsuńmusze zapolowac na te pigmenty z essence:)
OdpowiedzUsuńSuper! Bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten makijaż :)
OdpowiedzUsuńa ja mam pytanie za 100 punktów - jak nakładasz pigmenty żeby Ci się nie osypywały? mam piękny śliwkowy pigment z MAC i rzadko go używam, bo zawsze mi się osypuje, może masz jakieś złote rady? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Beata
Najprostszy i najlepszy sposób na nakładanie pigmentów tak, żeby się nie osypywały to nakładanie je na mokro - zwilżasz delikatnie pędzelek. Czym? Albo spsikujesz wodą termalną, Mac'iem Fix+ lub moczysz w kropelce specjalnego płynu pod pigmenty - kupisz je w Inglocie lub w Kobo - nie jest to duży wydatek zważywszy na jego wydajność, a pozwala nie tylko na nie osypywanie się pigmentu ale również intensyfikuje kolor :) Oczywiście wtedy również trzeba strzepnąć nadmiar cienia z pędzelka :) Mam nadzieję, że pomogłam :)
Usuńpo tym jak zadałam to pyt. u Ciebie, pogmerałam też na innych blogach. Mam duraline z Inglota ale nie bardzo wiedziałam jak się za niego zabrać, ale z pomocą przyszedł mi blog Pędzlem Malowane, którego autorka po porostu wklepuje trochę duraline w powiekę. Jutro spróbuję, ale o wodzie termalnej już nie pomyślałam, a też mam w swoich zasobach ;)
UsuńDzięki za pomoc :)
Świetny kolor!
OdpowiedzUsuńSuper makijaż, lubię takie "mroczne" oczy ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mini rozdanie u mnie
bardzo mi się podoba, nie wiem czy do moich oczu by pasował, ale muszę wypróbować kiedyś podobne zestawienie kolorystycznie u siebie :)
OdpowiedzUsuńfajny:)
OdpowiedzUsuń