Witam Was bardzo serdecznie :)
Dzisiaj ultra-ekspresowa notka. Chciałam Wam tylko pokazać to co dzisiaj zmalowałam. Skąd pomysł? Jak zwykle natchnęło mnie przed snem, więc musiałam to zrobić :) TU znajdziecie go na Makeupbee :)
Czego użyłam?
- kredki jumbo NYX w kolorze Milk
- eyelinera w płynie z Sephory
- granatowego i białego cienia z paletki 120 cieni Beauties Factory
- kredki firmy Mac w kolorze Navy Satin
- tuszu do rzęs Eye Brightening firmy Max Factor
Wszystkie cieniowania i wyraźne linie są celowe :)
Podoba Wam się? Mam nadzieję, że tak :)
Pozdrawiam i życzę Wam i sobie więcej słońca, bo nie ma jak zdjęć na bloga robić! :D
Buziaki :*
Beata :)
pomysł okej, ale jeszcze do dopracowania :)
OdpowiedzUsuńmnie jakoś nie przekonuje..
OdpowiedzUsuńniebieski makijaż to ciężki temat - ma swoich przeciwników jak i zwolenników ;)
Usuńja nie mówię tego złośliwie, po prostu widziałam już wiele makijaży w swoim życiu, troszkę sama tworzę, więc mogę powiedzieć, że się trochę na tym znam ;) czarna kreska nie jest idealna, biały cień też nie jest do końca poprawnie nałożony, w sensie, wlazł na niego niebieski, na niebieskim znów widać trochę prześwitów, możliwe, że to wina cienia, ale dla mnie makijaż jeszcze i tak do dopracowania :) krytykę też trzeba z pokorą przyjmować, szczególnie tą konstruktywną :)
OdpowiedzUsuńa tak poza tym, to aparat wychwytuje wszystko, czego oko nie jest w stanie.. także na zdjęciach wiele rzeczy wychodzi po prostu gorzej, niż nam się wydaje, że naprawdę jest ;P
Usuńja uwielbiam niebieskie makijaże, ale ten wymaga trochę poprawek :) ogólnie jest ok, ale można by go bardziej dopracować ;)
OdpowiedzUsuńtwierdzę, że przyjmujesz krytyki, bo czy napiszę, że coś mi się podoba, albo coś mi się akurat nie podoba, to i tak zawsze dodajesz komentarz zwrotny, gdzie dajesz do zrozumienia, że się czepiam i wychwytujesz u mnie błędy, nawet tam gdzie ich nie ma, co jest taką Twoją obroną ;) ja też nie mam dyplomu i też się uczę, ale widzę gołym okiem gdzie jest krzywa kreska, a gdzie nie i gdzie jest prześwit, a gdzie nie, przecież do tego nie trzeba mieć dyplomu, żeby to zauważyć :) nie mówią, że jest jakieś ale bo...bo zauważyłam, że tego na blogach się zwyczajnie nie mówi, że trzeba chwalić, a ja nie jestem pochlebna, jeśli widzę coś, co jest akurat gdzieś niedokładne i nie mam zamiaru mówić, że coś jest ładne, skoro nie jest ;) dlatego, jeśli coś jest ładne, to pochwalę, jeśli nie, to postaram się wytknąć błędy w delikatny sposób, nie złośliwie i nie trzeba od razu odbierać tego jak, atak, czy coś podobnego ;)
OdpowiedzUsuńWdówko Natali! chciałam zauważyć, że do dziś Ty również masz solidny problem z DOBRYM położeniem i rozcieraniem cieni, więc może jednak nie do końca widzisz co jest krzywe a co nie? ;) mówię to świadomie, sama wiesz, że rzadko dodaję u Ciebie notatki, co wiąże się z tym, że jednak mało Twoich prac mi się podoba. Ale nie chcę za każdym razem pisać "niewygodnych" dla ucha rzeczy, bo to przecież nie jest miłe, prawda? z resztą pamiętam, że Ty i tak uwag nie akceptujesz, kiedy próbowałam Ci kiedyś kilka razy zwrócić uwagę, że coś nawet technicznie nie do końca jest poprawne, również nie przyjmowałaś podobnych komentarzy i od razu tłumaczyłaś, że to wina aparatu, lub, że TOBIE SIĘ TAK PODOBA więc tak ma być ;);) W związku z tym powinnaś chyba zrozumieć Agusiak, że również się poirytowała. Pozdrawiam Was obie kobietki!
Usuńach! spojrzałam na notatkę powyżej i odruchowo wpisałam zły login właścicielki, chodziło o BEATĘ oczywiście, nie Agusiaczka :)
Usuńja też robiłam mnóstwo błędów i dalej mi się zdarzy coś źle rozetrzeć i takie tam, ale gdyby dziewczyny nie zwracały mi uwagi na to, to pewnie dalej robiłabym te same babole...i tu mówię do wszystkich dziewczyn, że nie mówię tego złośliwie, tylko zwracam uwagę, bo wtedy na pewno na następny raz zrobimy to lepiej, a jak każda będzie nam mówiła coś jest piękne, skoro widać, że coś można poprawić, no to raczej nic się nie nauczymy...
UsuńSzkoda że większość dobrych rad, które wiele razy dziewczyny ci pisały, "wpuszczałaś i wypuszczałaś drugim uchem" . Chcesz dawać dobre rady, a sama ich nie przyjmujesz, ale widzę że dobrze wychodzi ci wytykanie błędów innym jak i udzielanie dobrych rad.
UsuńDo właścicielki bloga: Trzeba popracować nad techniką, ale wyćwiczysz wszystko jeśli tylko zechcesz.
wiesz ewesko, gdyby było tak jak mówisz na pewno nie robiłabym teraz takich makijaży, jakie robię, bo robiłam tragiczne, a teraz jest o wiele lepiej ;) każdemu błędy się zdarzają, sama je robisz, a też potrafisz wytykać zazwyczaj jedynie błędy ;)
UsuńMi się baardzo podoba! ;*
OdpowiedzUsuńkażda z nas się uczy sztuki makijażu i dlatego powinnyśmy sobie mówić co jest do dopracowania, a nie się zaraz obrażać ;)
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem o wiele lepiej wyglądałby ten makijaż, gdybyś roztarła granicę między białym a niebieskim cieniem. Piszesz, że cieniowania są celowe, ale w tym makijażu nie ma żadnych cieniowań!
oczywiście, że jest :) cieniowanie w zagłębieniu powieki, a cień biały miał być w stanie "surowym" i nieroztarty :)
Usuńpo prostu chodziło o graficzny makijaż:) Takiego się nie rozciera , mnie zawsze takie kręciły:)Widziałam na pokazach mody takie bez wyraźnych przejśc.
Usuńjestem przekonana, że z każdym kolejnym makijażem będzie lepiej, u mnie też nie ma ideałów, nadal się uczę i mam nadzieję robić postępy :) i Tobie życzę tego samego ;)
OdpowiedzUsuńno nie tak zawsze się "czepiam" makijaż niżej pochwaliłam ,w końcu tam ładnie podkreśliłaś swą urodę ;)
Makijaz bardzo trudny do perfekcyjnego wykonania i przejscia trudne ale zamysł i kolory,bardzo mi sie podobaja, kredki NYX Ci zazdroszcze:)
OdpowiedzUsuńJa mysle,że czasem jak zamkniemy oko to wydaje sie makijaz nieprecyzyjny.
Podoba mi się połączenie niebieskości u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńmnie się podoba :) i masz bardzo ładnie podkreślone rzęsy :)
OdpowiedzUsuńA mi się podoba, ja to widzę jako lazurowe niebo.
OdpowiedzUsuńFajny pomysł :) A ten tusz wygląda na rzęsach rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńJa nie będę się wypowiadała na temat poprawności/niepoprawności makijażu, gdyż nie czuję się w tej dziedzinie ekspertem.
OdpowiedzUsuńKoleżanko "Wdowo Po Stalinie", niestety nie mogę się zgodzić, że Twój pierwszy komentarz (żeby nie było niedomówień - ten z 20:50) jest konstruktywny. Jak widzę tego typu komentarze, trochę czuję się jakbym oglądała wróżbitę Macieja: "Pani wie o czym ja mówię" ;) Ja nie wiem i myślę, że nie jestem osamotniona. Dużo lepszy jest ten kolejny, taką krytykę pochwalam a nie stwierdzenia "kreska do poprawy", "makijaż do dopracowania" etc.
Zgodzę się natomiast z Tobą, że na wielu blogach jest tendencja żeby tylko i wyłącznie chwalić, a na każde słowo krytyki jest tylko jedna reakcja - bulwers ;) Aczkolwiek wiem jako stała czytelniczka, że dziewczyny "ale-babki" krytyki się nie boją, o ile (co jeszcze raz podkreślę) można z niej coś wynieść :)
A jeśli chodzi o moje wrażenia wizualne jako "makijażowa Beata Tyszkiewicz" mogę powiedzieć: takie oko cieszy oko :)
A ja z kolei powiem tak na wiele makijazy jakie widzialam na innych blogach i to u dziewczyn ktore twierdza ze sa znawczyniami w tej dziedzinie Twoj szczegolnie przypadl mi do gustu.
OdpowiedzUsuńJesli to sa Twoje poczatki brawo ze i tak taki blekit stworzylas
Szczerze, po przeczytaniu tych wszystkich komentarzy sama nie wiem czy tak 100% szczerze mogę wyrazić swoje zdanie, bo z jednej strony, pojawiała się krytyka, która została dobrze przyjęta, a z drugiej strony nie.
OdpowiedzUsuńBeatko powiem tak Pomysł na makijaż jest bardzo ciekawy. Niestety makijaż graficzny jest bardzo trudny do wykonania i wymaga dużej wprawy. Tak więc ćwicz. Uważam, że jak najbardziej powinnaś pokazywać, tutaj swoje prace. Ciekawym pomysłem byłoby raz w miesiącu odtwarzanie jakiegoś makijażu np takiego graficznego, a np po 3-5 miesiącach zrobić zestawienie i obejrzeć postępy.
Bardzo ciekawe;), ja nie umiałabym sama sobie takiego zrobić;)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię, dążysz do celu i pracujesz, a o to właśnie chodzi.
Pozdrawiam Solistka
Boski make up , kredka jumbo milk cudnie tu wygląda;)
OdpowiedzUsuńJezu jaka dyskusja się tu wywiązała:) Mnie makijaz sie podoba, przede wszytkim dlatego ze podziwiam Beate, bo sama takiego nie umiałabym pewnie wykonać:) Go girl!
OdpowiedzUsuńmakijaze graficzne sa ciezkie , niebieskie cienie sa ciezkie i trzeba umiec nimi pracowac aby nie wyszlo tandetnie. Mi niestety sie ten makijaz nie podoba , bo wybralas niebieski cien ktory zlewa sie z kolorem teczowki .Nie naleze do osob ktore mowia ze jak sie ma niebieskie oczy to nie momzna uzywac niebieskich cieni - oczywiscie ze mozna ale trzeba znalezc odpowiedni odcien aby byl nieco bardziej kontrastowy :)
OdpowiedzUsuńDodatkowo troszke więcej wprawy w nakładaniu cieni aby nie było takich prześwitów , bo nieco niszcza efkt koncowy.
każdy uczy się na błędach i nie ma ludzi , którzy robią wszystko idealnie :)
konstruktywna krytyka zawsze sie przydaje bo co nam po tym ze ktos nam napisze " nie podoba mi sie , wygladasz jak debil " :P nic to nie daje a tylko sie denerwujemy ;)
OdpowiedzUsuńStrach się bać coś napisać ;)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się koncepcja ;)