Hej dziewczyny :) Dzisiaj post na rozgrzewkę po świątecznym obżarstwie :) Chciałam Wam pokazać kilka zdjęć z moich świąt :) Niewiele robiłam, aczkolwiek cośtam powstało :) Bo musicie wiedzieć, że fotografia to moja pasja numer 1 :)
Oto babeczki-kurczaki, które zrobiłam wspólnie z siostrą na święta :)
po jedzeniu czas na drzemkę...
na balkonie pomału wiosna
są i kurczaki :)
Mam nadzieję, że taki post to dla Was miła odmiana :) Już jutro po powrocie do stolicy wpadnę do Was z haulem, bo się od dawna prosi :)
Pozdrawiam i życzę miłego odpoczynku po obżarstwie :)
Beata
Jak zrobilas te babeczki-kurcaczki?:) Są cudakowe:)
OdpowiedzUsuńwbrew pozorom wykonanie jest dziecinnie proste :) specjalnie dla Ciebie opiszę je dziś na blogu! :) bo na haula po podróży nie mam mocy!
UsuńOooo, te babeczki wyglądają super smacznie :) ja nie wiedziałam, że tu mamy takiego kucharza :) jak tak dalej pójdzie, to spotkanie chyba przegadamy o wypiekach, bo i ja czasem się w to bawię :)
OdpowiedzUsuńOjtam ojtam, no lubię robić babeczki i to bardzo :) W sumie to nie tylko babeczki :) Postaram się zrobić notkę z moimi "lepszymi" wypiekami :)
UsuńNo myślę, że przegadamy sporo o wypiekach :D Jest taka szansa :)